13:35

To tak straszne, że nikt nie odważył się wymyślić na to nazwy #CISZAPODSERCEM



Chciałabym Wam wytłumaczyć świat, ale nie mam takiej mocy. Bardzo chcę wierzyć, że słyszycie moje myśli, ale na prawdę nie rozumiem tego co się tu na Ziemi wyprawia. Nie rozumiem dlaczego Was nie ma i bardzo się boję, że Wasze rodzeństwo nigdy się nie pojawi albo urodzi się chore.

Jeśli Superbohaterowie istnieliby na prawdę, to Mamy patrzące na śmierć swoich dzieci byłyby mianowane tym tytułem jako pierwsze. Tylko dlaczego dzieci umierają? Zaraz będzie drugi rok jak staram się nie zadawać tego pytania, to jest strasznie trudne. I strasznie trudne jest to, że wiem, że nikt nie zna na nie odpowiedzi.

Dziecko, któremu umrą rodzice to sierota. Żona, której umrze mąż to wdowa. Mąż, któremu umrze żona to wdowiec. Jak nazywa się matka, której umarło dziecko? Jak nazywa się ojciec, który je stracił? Jak nazywają się rodzice, którzy nie zdążyli go poznać? To tak straszne, że nikt nie odważył się wymyślić na to nazwy.

Chciałabym Wam powiedzieć, dlaczego nie ma Was ze mną. Ale nie wiem.

Chciałabym Wam powiedzieć, że jest mi tutaj szczęśliwie. Ale nie jest.

Nie da się zapełnić takiej straty.
Można tylko nauczyć się z nią żyć.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Brakuje Żyrafy , Blogger