11:46

Podsumowanie 2017

Podsumowanie 2017




Czytając na innych blogach o cudownie przeżytym roku, sukcesach, nowych pracach, dzieciach i mieszkaniach miałam zrezygnować z własnego podsumowania i wrócić do bloga po Nowym Roku. Nigdy lepiej nie rozumiałam sensu życzeń "i żeby następny był lepszy", a dziś trzymam się ich jak ostatniej brzytwy. Choć właściwie nie wiem czy mogę określić mijający rok złym. To właśnie w tym roku wydarzyła się najgorsza rzecz w moim życiu. I właśnie to rzuca długi, smutny cień na wszystko inne. A przecież rok 2017 to też dobre chwile.

NASZ ŚLUB

Po dość burzliwym związku i jeszcze bardziej burzliwych przygotowaniach do ślubu zostaliśmy małżeństwem. Ten dzień był niewątpliwie najlepszym dniem w tym roku. A może nawet w całym życiu. 





BETTER TOGETHER

Z Madzią poznałyśmy się w mojej obecnej pracy. Wtedy robiłam też ślubne reportaże dla większej firmy, od początku jednak licząc na to, że kiedyś będę pracować na siebie. I chociaż jeszcze nie starczyło mi odwagi na porzucenie etatu w klinice to zrezygnowałam z robienia zdjęć dla kogoś i wspólnie z Magdą rozpoczęłyśmy przygodę ze ślubną fotografią. To właśnie ona, kiedy ja na chwilę przestałam widzieć sens dalszego życia, zakładała stronę, podsyłała mi do wyboru loga i pisała posty. Better Together stało się wtedy dla mnie namiastką normalności, nadzieją, że jeszcze przyjdą dobre dni. I przyszły. A nasze podróże na miejsca ślubów przejdą chyba do historii.

WARSZTATY PISARSKIE

Już raz zapisałam się na te warsztaty i byłam nawet na organizacyjnym spotkaniu. A później tryb pracy, życiowe perypetie czy może po prostu moje lenistwo, sprawiło, że nie poszłam na następne. W tym roku jest inaczej, mam większą motywację, z niecierpliwością czekam na kolejne spotkania w Domu Słów. Półtora roku temu zaczęłam pisać książkę, a w tym roku wreszcie do niej powróciłam.

SZKOLENIE

Długo żałowałam, że nie zmieniłam kierunku studiów, kiedy w moim mieście otworzyli behawiorystykę. Od dziecka interesował mnie ten temat i chętnie uczyłam komend psy w stowarzyszeniu. Szkolenie własnego psa, w dodatku takiego po przejściach, z nieznaną przeszłością jest olbrzymim wyzwaniem. Koleżanka poleciła nam behawiorystę, który zaczarował nam psa, zmienił nasze podejście i dał nadzieję, że można ją poskromić.

FIRMOWY BLOG

Pod koniec tego roku otwarta została nowa strona firmy w której pracuje, a do moich obowiązków doszła opieka nad blogiem i promowanie napisanych przeze mnie artykułów na facebooku, którego prowadzę już od roku. Mam okazję do rozwijania się pisarsko i pogłębiania wiedzy z zakresu mediów społecznościowych, z czego się niezmiernie cieszę. Doceniam też zaufanie jakim mnie obdarzono nie kontrolując wrzucanych przeze mnie treści.

~~~

Teraz kiedy zebrałam to wszystko w jednym miejscu widzę, że obiektywnie patrząc wydarzyło się więcej dobrych niż złych rzeczy. Oby 2018 był łaskawszym rokiem od początku do samego końca! Właśnie tego życzę i sobie i Wam! 

Copyright © 2016 Brakuje Żyrafy , Blogger